niedziela, 3 marca 2013

o kurka:) maszynę kupuję i szyć się będę uczyć:)

wiosennie się wreszcie zrobiło, słoneczko przez okno zagląda, a ja w domciu siedzę i leczę pozostałości zimy, które mi w postaci kataru zostały;)
kurki szyłam w zeszłym tygodniu, ale że zalatana jestem, bo do pracy daleka droga, niewiele czasu zostaje mi na pisanie i dzierganie nowości:/ dziś z łóżka się już wygramoliłam i nie cieknie mi z nosa na klawiaturę, więc jestem tutaj i kurki moje Wam przedstawiam;)
 Pierwsze to niebieskie stadko, może w mało wiosennych kolorach, ale za to bardzo energetycznych;)tak, żeby pobudzić Was po zimie:D


poniżej prezentuję już typowo wiosenną, żółtą kurkę, która od stadka swojego się odłączyła;)

kurki do nabycia m.in. w sklepie du-perelki

w międzyczasie szukam w Internecie maszyny do szycia, miałam sobie ją kupić na urodziny i tak od października się nie mogę zdecydować...czas leci tak szybko...zamówienia bożonarodzeniowe szyłam ręcznie i o mały włos się nie wykończyłam, miesiąc wyjęty z życiorysu...
 a więc postanowiłam...czas kupić maszynę do szycia...może mi coś doradzicie? albo odradzicie? Z tego co się na razie zorientowałam, sporo osób narzeka na Łucznika...polecają za to Elnę...będę wdzięczna za wszelkie sugestie:) kaski za dużo oczywiście nie przeznaczam, bo na tej maszynie mam zamiar nauczyć się szyć, to będzie moja pierwsza, własna, osobista maszyna:D


you might also like...