wczoraj obchodziłam okrągłą rocznicę...całe 3 dyszki mi stuknęły, aż wstyd się przyznać;) imprezka, co prawda przełożona na listopad, bo będziemy świętować same trójki - Kaja 3 latka, ja i mój małż 30-stki. No, ale do pracy trzeba było jakiś poczęstunek przyszykować;) na rozweselenie zrobiłam czekoladowe, zielone muffinki:) smaczne były;)
faktycznie same 3 u Was :)
OdpowiedzUsuńw takim razie wszystkiego najlepszego życzę i spełnienia marzeń :)
a babeczki są przepiękne i to zdobienie - bajka :)
Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńA muffinki zieloniutkie, takie wiosenne :)
Wszystkiego Najlepszego !
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego zatem dla Ciebie i pozostalej dwójeczki :)
OdpowiedzUsuńa babeczki wygladaja smakowo :)
pozdrawiam
Wszystkiego naj, naj, naj dla całej trójeczki :)))
OdpowiedzUsuńJakie śliczne te babeczki ...
Pozdrawiam ciepło
Wszystkiego najlepszego, przede wszystkim dużo zdrówka :)
OdpowiedzUsuńHappy birthday to you!!! :)) a babeczki zrobiłaś kapitalne:) życie zaczyna się po trzydziestce kobieto (podobno, bo ja to dopiero sprawdzę:D:D - ale nie będę Cię tu moją względną młodością zanudzać):D Tobie i całej trójce samych pięknych chwil, spełnienia tego co najlepsze i szczęścia po prostu! :)))))
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj Karol!!!!!
OdpowiedzUsuńSylwia
Wszystkiego co tylko sobie zamarzyysz kochana!
OdpowiedzUsuńA babaeczki takie piękne, że pewnie szkoda było je zjesć. Może podzielisz sie przepisem ?
dzięki wszystkim za życzonka:) a przepis postarm się niedługo wrzucić:)
OdpowiedzUsuń